Witajcie! Na weekend poleca się sernik nowojorski.
Zdjęcie w dwóch stylizacjach, która Wam się bardziej podoba? #blackandwhite czy szara? Czekam na Wasze opinie ☺
Miłej soboty! 😊
Spód: 200 g ciasteczek BeBe, 100 g masła.
Masa serowa: 1 kg sera z „wiaderka”,, 300 g cukru, 40 g mąki ja użyłam żytniej, 4 jajka, 1 op. cukru waniliowego z cytryną, kilka kropelek aromatu cytrynowego. Polewa śmietanowa: 180 ml śmietany 30%, 5 łyżek cukru pudru, 1 łyżka soku z cytryny.
Okrągłą formę wyłóż papierem do pieczenia (23-24 cm). Drobno pokrusz ciasteczka. Roztop masło. Ciasteczka wymieszaj z masłem, przełóż na dno tortownicy, wyrównaj, przechowuj w lodówce. Wszystkie składniki masy serowej umieść w misce, wymieszaj mikserem lub użyj robota kuchennego. Zależy Ci na połączeniu wszystkich składników, ale nie chcesz napowietrzyć masy, dlatego miksuj dosłownie chwilę (napowietrzony sernik urośnie podczas pieczenia, a następnie opadnie). Masę przelej do tortownicy z miasteczkowym spodem. Sernik włóż do piekarnika o temperaturze 180 stopni na 10 minut. Po tym czasie, zmniejsz temperaturę do 120 stopni i piecz 70 minut (powinien być ścięty, ale „galaretowaty”). Po tym czasie, piekarnik lekko uchyl, a sernik pozostaw w piekarniku przez około godzinę. Po tym czasie wyciągnij i ostudź.
Śmietanę ubij z cukrem i sokiem z cytryny, rozprowadź ją na wierzchu sernika, ciasto schładzaj w lodówce (najlepiej przez całą noc).
