Sopa negra, czyli czarna polewka po kostarykańsku
Składniki: 800g ugotowanej czarnej fasoli (ja użyłam czerwonej fasoli os Radix-Bis bo nie znalazłam czarnej a czasu było mało…),
1/2 l płynu z gotowania fasoli, 1/2 l wywaru warzywnego lub mięsnego, 1 duża cebula, posiekana, 3 ząbki czosnku, posiekane,
1 mała czerwona papryka, drobno posiekana, 1 łodyga selera naciowego, posiekana, 1/2 łyżeczki soli, 1 gałązka tymianku, lub 1/2 łyżeczki suszonego, 1 liść laurowy, pieprz do smaku, 2 łyżki oliwy,
garść posiekanej kolendry (ja użyłam natki pietruszki, sok z cytryny do smaku, 4 ugotowane na twardo jajka.
Do garnka z ugotowaną fasolą włożyć połowę cebuli i czosnku, liść laurowy oraz tymianek. Gotować około 20 minut.
W tym czasie rozgrzać na patelni oliwę, wrzucić cebulę, seler oraz paprykę. Smażyć do momentu, kiedy zmiękną. Pod koniec smażenia wrzucić pozostały czosnek i smażyć jeszcze przez minutę.
Połowę fasoli wybrać chochlą z garnka i zmiksować. Ponownie wlać do garnka. Dodać zawartość patelni i gotować jeszcze przez 20 minut. Przyprawić solą oraz pieprzem. Wymieszać z posiekaną kolendrę. Podawać z jajkiem przekrojonym na pół oraz miską ryżu.
Źródło: Podróże Kulinarne
Sopa negra, czyli czarna polewka po kostarykańsku
