Buñuelos to smażone kulki z ciasta lub płaskie chrupiące placuszki, tradycyjnie podawane ze słodką polewą podczas regionalnych świąt i specjalnych okazji. Buñuelos pojawiają się w całej Ameryce Łacińskiej i poza nią. Czasami są doprawiane pikantnymi przyprawami, takimi jak anyż, lub podawane z gorącą czekoladą do maczania podobnie jak churros. Buñuelos mogą być słodkie lub pikantne. W wersji hiszpańskiej buñuelos przypominają małe pączki, natomiast meksykańskie buñuelos to smażone placki. Ja przygotowałam buñuelos posypane cukrem pudrem i cukrem brązowym.
Składniki: 260-270 g maki, 1 łyżka cukru, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, pół łyżeczki soli, pół łyżeczki cynamonu, 3/4 szkl. ciepłej wody, 2 łyżki oleju, olej do smażenia. Do posypania: 100 g cukru wymieszanego z łyżeczką cynamonu lub cukier puder lub cukier brązowy.
W mikserze łączymy mąkę, proszek do pieczenia, sól cukier i cynamon z wodą i olejem. Mieszamy, aż uformuje się kulka, a następnie wyrabiamy ciasto na blacie podsypując sobie mąką. Ciasto przykrywamy ściereczką i zostawiamy na 30 min. Po tym czasie dzielimy na porcje – ok. 12-14 kulek po 40-45 gramów. Każdą kulkę rozwałkowujemy na cienki placek o ok. 13-15 cm o średnicy i odstawiamy na 15-20 min. Placki smażymy na rozgrzanym oleju przez ok. 1-2 min. Jeśli pojawią się bąble to je przekłuj. Usmażone placki posyp cukrem z cynamonem, cukrem pudrem lub cukrem brązowym.
W oryginalnym przepisie podaje się je z syropem Piloncillo: 3 szkl. wody, ok. 200 g cukru trzcinowego z laską cynamonu i laseczką wanilii ugotuj, aż powstanie gęsty syrop.
Cukier brązowy od Radix-Bis.
Przepis z bloga: House of yumm
Wspaniały blog wiele przydatnych informacji zawartych w poszczególnych postach, Dzięki Ci za to serdeczne, zapraszam także do siebie…
Fantastyczny tekst Brawo! szczególnie spodobała mi się szata graficzna twojego bloga 🙂 zapraszam do siebie… http://www.xmc.pl