Jak dla mnie nie ma lepszego ciasta niż sernik. To mój nr 1 i praktycznie jedyny wypiek jaki jadam 😉
Spód: 1,5 szklanki mąki pszennej, 100g zimnego masła, 1 duże jajko, 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia, 1/3 szklanki cukru.
Wszystkie składniki rozetrzeć w dłoniach, aż połączą się w zwarte ciasto(najszybciej można zrobić to za pomocą malaksera), wylepić nim dno formy o średnicy 30x35cm. Piec w 180ºC, aż do lekkiego zrumienienia się. W międzyczasie przygotować masę serową.
Masa serowa: 700g mielonego twarogu, 400g gęstego jogurtu naturalnego, 1 szklanka cukru, skórka i sok z 2 cytryn, 5 jajek, 1 budyń śmietankowy.
Twaróg utrzeć z cukrem, dodać jogurt, cytrynę, budyń i dobrze lecz krótko miksując wbijać po jednym jajku. Masę przełożyć na podpieczony spód. Piec w 170ºC przez 60 minut, aż sernik na środku będzie ścięty(przy poruszaniu formą może delikatnie dygotać). Wystudzić go przy uchylonych drzwiczkach piekarnika.
Polewa: 150 g czekolady karmelowej, 1 czubata łyżka masła, 65 ml śmietanki 30%.