Moja propozycja na obiad do pieczone mięso z sosem. Ale nie takim zwykłym sosem na śmietanie. To sos szczawiowy. Zastanawiałam się co zrobić ze szczawiem, który tak pięknie rośnie w ogrodzie. I jest – pyszny, kwaskowaty, lekko czosnkowy sos szczawiowy. Pasuje i do mięsa i do ryby. Zróbcie go koniecznie.
Mięso w sosie szczawiowym
Składniki: pierś kurczaka, sól, pieprz. Zamiast mięsa można użyć dorsza lub doradę.
Na sos: 3 garście umytego i pokrojonego szczawiu, 100 ml bulionu warzywnego lub białego wina, 2 cebule dymki wraz ze szczypiorem, 1 ząbek czosnku, płaska łyżka klarowanego masła, 3 łyżki gęstej śmietany wysokoprocentowej, pieprz świeżo mielony, sól.
Mięso posyp solą i pieprzem i upiecz lub usmaż – jak wolisz.
Sos: W rondlu rozpuszczam masło i wrzucam do niego lekko zmiażdżony ząbek czosnku. Gdy tylko obustronnie się zrumieni, usuwam czosnek, a do rondla wkładam drobno posiekaną dymkę i połowę szczawiu, chwilę duszę. Do szczawiu dolewam wino i czekam aż do połowy odparuje, dodaję śmietanę, a ogień zmniejszam do minimum. Doprawiam solą i pieprzem. Podczas gotowania się sosu nagrzewam piekarnik do 180 stopni C i wkładam do niego blachę z rybą posypaną bułką tartą z dodatkami. Piekę aż skorupka się zrumieni, ale trwać to powinno nie dłużej niż 8-10 min. Przed podaniem ryby do sosu dodaję resztę szczawiu.
Pomysł na sos zaczerpnęłam od Tomasza Jakubiaka.